Wednesday, January 9, 2013

Coca - Cola w Polsce

Kleofas opowiada o wprowadzeniu Coca - Coli na polski rynek.

4 comments:

  1. Kopie komentarzy na temat Kleo z blogu En Passant w czerwcu 2013.
    Jesli ktos ma zastrzezenia, prosze zostawic uwage na tym blogu. Ja usune komentarz tej osoby.

    ReplyDelete
  2. Orca
    21 czerwca o godz. 14:16

    Wiele osob na tym blogu pamieta Kleofasa.
    Na blogu Esta Regular Kleofas, wlasnymi slowami, opowiada historie wprowadzenia coca-coli na polski rynek.

    http://kleofas.blogspot.com/2013/05/coca-cola-w-polsce.html?utm_source=BP_recent

    ReplyDelete
  3. Jurek Cedro
    21 czerwca o godz. 19:24

    @ Orca (21 czerwca o godz. 14:16)

    Slogan reklamowy „Coca-Cola to jest to” wymyśliła Agnieszka Osiecka w 1982 roku. Narrator zalinkowanego przez Ciebie nagrania twierdzi, że to on był autorem i że musiał w Londynie szczegółowo tłumaczyć, co to znaczy „to jest to”. Z kontekstu wynika ponadto, że mowa o wczesnych latach siedemdziesiątych, padają nazwiska: Ziętek, Gierek, Olszowski. Czy możesz podać jakieś wytłumaczenie tych nieścisłości?


    Alex
    21 czerwca o godz. 20:00

    Slogan reklamowy „Coca-Cola to jest to” wymyśliła Agnieszka Osiecka w 1982 roku.To bylo w roku 1971- czasy Gierka, to tyle odnoscie Coca Coli.
    Lustracja i slynne teczki to byla bron polityczna,to bylo obrzydliwe co ci ludzie wyprawiali ale ty tylko swiadczy o nich samych,ludzie malego pokroju.Smolensk to tez bron polityczna,taki taniec na grobach tragicznie zmarlych,kicz i zbrodnia na narodzie polskim.


    Orca
    21 czerwca o godz. 20:29

    Alex,

    Dziekuje za komentarz na temat wprowadzenia sloganu „Coca-cola. To jest to”. Ten slogan byl zaakceptowany przez firme w roku 1972. Niektore zrodla dostepne przez Internet blednie podaja rok 1982.

    Rok 1982 w Polsce to czasy, ktore do dzisiaj sa z duzym zaangazowaniem komentowane przez uczestnikow blogow Polityki.


    Lex
    21 czerwca o godz. 20:49

    Proszę Państwa,
    nie wymagajmy od @ Orcy wyjaśnienia rozbieżności dot. autorstwa i daty powstania hasła: „Coca -Cola to jest to .”
    Orca jedynie „zapodała” oryginalne nagranie wspomnień Kleofasa ” w tym temacie ” . Ewentualne rozbiżności co do daty i autorstwa mógfłby wyjaśnić Kleofas, – mógłby … gdyż już nie wyjaśni, niestety…
    No, chyba że w jakiś spirytystyczny sposób.
    Przy okazji mogliśmy zobaczyć jak wyglada(ł) Kleo i Jego ukochany pies…
    Pozdrowienia dla Orcy.


    kadett
    21 czerwca o godz. 21:04

    Jurku Cedro,
    wielokrotnie rozmawiałem z Kleofasem i zdarzyło się, że i o Coca-Coli była mowa. Kleofas b. dobrze wiedział kto wymyślił hasło „Coca-Cola to jest to!” i nigdy nie przypisywał sobie jego autorstwa. Z datami i wędrówkami w czasie Kleofas miewał kłopoty, wynikające zapewne zarówno z nieprzywiązywania do dat większej wagi, jak i ze swoistego zerwania ciągłości biegu wydarzeń, przez co musiałem pomagać mu w b. precyzyjnym umiejscowianiu wydarzeń z jego opowieści w czasie. Czas dzielił się dla Kleofasa na lata spędzone w Polsce i czas „wolności”.
    Wszystko, co wydarzyło się w Polsce, miało miejsce w jednym dla niego czasie, niepodzielnym.

    ReplyDelete
  4. Orca
    21 czerwca o godz. 21:25

    Jurek Cedro
    21 czerwca o godz. 19:24

    Przepraszam, ze nie zauwazylam wczesniej Twojego komentarza i nie odpowiedzialam.
    Posluchalam tekstu Kleo jeszcze raz i nigdzie Kleo nie przypisuje sobie autorstwa sloganu coca-coli. Kleo opowiada, ze wyjasnial szefom firmy rozne konteksty uzycia zwrotu „to jest to” zanim firma zaakceptowala slogan w jezyku polskim. Nie rozumiem tego, jako przypisywanie sobie autorstwa. O ile wiem, firma oglosila wtedy w Polsce konkurs na slogan.

    Rowniez zauwazylam, ze z wyjatkiem nazwisk kilku politykow, wszystkie nazwiska sa wyciete. Nie jestem w stanie wytlumaczyc niescislosci, ktore wspominasz.


    Orca
    21 czerwca o godz. 21:26

    Lex,

    Pozdrowienia!


    Tobermory
    21 czerwca o godz. 21:29

    Kleofas konfabulował bez miary :roll:
    Hasło „Coca-cola to jest to” stało się popularne na początku lat 70. ale kto się szanował, ten nie powtarzał oficjalnej reklamy, tylko mawiał Coca cola to je ono bo w owych czasach panowała moda na tłumaczenie popularnych haseł na język czeski, a właściwie jego parodię, która nas niezmiernie bawiła ;)
    W Czechosłowacji wisiały wszędzie czołobitne hasła typu „Z Soveckym Svazem na veczne czasy a nikdy inak!”, no to się mawiało „Holodupki hop do kupki” (Proletariusze wszystkich krajów łączcie się), a oni nam zazdrościli naszej odwagi ;)
    Teraz my im zazdrościmy ich wolności od okowów KK :roll:



    21 czerwca o godz. 21:48

    Obok tematów komediowych – „Kaczyński premierem”, „Kleofas to jest to”, dzieją się też dramaty we współczesnym świecie. Weźmy dramat Rosji i Putina.


    Jiba
    21 czerwca o godz. 21:55

    Co do opowieści Kleofasa,

    Ja też uważam, że w nagraniu Kleo nie przypisywał sobie autorstwa „Coca Cola to jest to”. Mówił, że pisał jingle, ale nie slogan. Wygląda na to, że był kimś w rodzaju przedstawiciela handlowego na kraj.
    Fajnie było Go zobaczyć i usłyszeć.



    Jurek Cedro
    21 czerwca o godz. 22:01

    @ Orca i Kadett

    Dziękuję za wyjaśnienia. Firma Coca-Cola HBC Polska przedstawiła na swojej stronie internetowej historię obecności Coca-Coli w naszym kraju. Można tam znaleźć następujące stwierdzenie: „Na rosnącą popularność napoju wpływ miało także hasło „Coca-Cola to jest to!” stworzone przez Agnieszkę Osiecką w 1982 r.”

    http://www.coca-colahellenic.pl/aboutus/history/

    Niemniej z innych źródeł wynika, że slogan ten był w obiegu już we wczesnych latach siedemdziesiątych, ale na dobre zaistniał w polszczyźnie po rozstrzygnięciu konkursu ogłoszonego przez firmę Coca-Cola w 1982 r. Pisze o tym autor książki pod tytułem „American Advertising in Poland” (link podaję w osobnym komentarzu, żeby uniknąć czekania na moderację).

    Reasumując, narrator nagrania rzeczywiście mógł tłumaczyć obcokrajowcom, co znaczą słowa „to jest to”. Wrażenie, że przywłaszczył sobie hasło, można było odnieść krótko przed czwartą minutą nagrania, gdy narrator stwierdził: „No i napisałem piosenkę i ten slogan wtedy właśnie.” Ale po bliższym wsłuchaniu się jestem przekonany, że w połowie zdania po prostu zmienił przedmiot rozmowy i zaczął mówić o powszechnie znanym sloganie Osieckiej.


    Jurek Cedro
    21 czerwca o godz. 22:01

    Link do fragmentu książki, w którym mowa o Osieckiej i Coca-Coli.

    http://books.google.com/books?id=AP1TUBarpwQC&pg=PA144&lpg=PA144&dq=coca-cola+osiecka&source=bl&ots=40HXFgLnQp&sig=IRMyamnmn0ien1LVxdVcObCSIsE&hl=en&sa=X&ei=cJbEUeGWJIXE4AOWgYHgBQ&ved=0CEkQ6AEwAg#v=onepage&q=coca-cola%20osiecka&f=false

    ReplyDelete